Wieczory Mistrzowskie

15.10.2020 g. 20.00 - Wieczór mistrzowski Ireny Jun sceniczna interpretacja poematu Adama Mickiewicza "Pan Tadeusz"

Irena Jun - aktorka, reżyserka: "Uważam, że Adam Mickiewicz tworząc Pana Tadeusza, na pewno nie napisał dramatu scenicznego. Gdyby chcieć z niego zrobić sztukę akcji, utwór straci swą poetyckość, uleci piękno słowa… Jeśli już, czasem sobie żartuję, to musiał wieszcz przewidzieć powstanie teatru jednego aktora, bo Pan Tadeusz jest gawędą, takim gotowym materiałem na monodram."  (Katarzyna Kabacińska, Choćby rapowany, byle był czytany, „Express Bydgoski” nr 46, 25 lutego 2011)

Ten romans Ireny i Pana Tadeusza ma kilka epizodów, jako aktorka sama wciela się
w kolejne postaci z poematu. Jak w kalejdoskopie każda zmiana jest pełna barw
i nastrojów. Jako reżyserka zrealizowała w  2009 spektakl "Pan Tadeusz" w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie.
 O realizacji pisał Maciej Doryk (Dziennik Teatralny Rzeszów, 09.11.2009): "Irenie Jun wraz z ekipą rzeszowskiego teatru udało się stworzyć spektakl, który pokazuje, że nawet tak wielkim dziełem, jak "Pan Tadeusz" można po prostu się bawić. Teatr daje taką możliwość, pozwala na to. Scena jest milionem perspektyw, pomysłów, alternatyw. (…) Irena Jun skonstruowała obraz pełen energii, dynamiczny
i trzymający w napięciu. Co więcej, dzięki wspaniałym aktorom udało się delikatnie musnąć absurd, komedię i groteskę. Udało się dotknąć czegoś więcej, jak tylko powagi, która nieodłącznie trwa przy utworach klasycznych.

W 2012 roku "Pan Tadeusz" w jej reżyserii powstaje na deskach szczecińskiego Teatru Współczesnego. "Pełna rozmachu inscenizacja Ireny Jun, pozostając wierną Mickiewiczowi, nic nie traci z urody języka jednego z najważniejszych utworów polskiej literatury. Wydobywa jego pełną humoru treść, buduje dynamiczną akcję, kreśli sylwetki niezwykłych bohaterów, czyniąc go atrakcyjnym dla współczesnego widza."

Irena Jun - od wielu lat związana z warszawskim Teatrem Studio, gdzie w zespole Józefa Szajny, a potem Jerzego Grzegorzewskiego, zagrała w ich najważniejszych spektaklach nagradzanych w wielu krajach świata. Dzięki kreacjom stworzonym w przedstawieniach Antoniego Libery została uznana za jedną z najwybitniejszych na świecie aktorek beckettowskich. U boku Tadeusza Łomnickiego zagrała Kobietę 2 w Komedii (1985) i Nell w Końcówce (1986), jednak jej największym osiągnięciem były trzy Beckettowskie monologi: Nie ja, Kroki, Kołysanka z 1985 roku. Występowała także u takich reżyserów jak: Mariusz Treliński, Piotr Cieplak, Oskaras Koršunovas, Grzegorz Wiśniewski, Agnieszka Glińska. Występowała również w teatrze francuskim.. Stale współpracuje z Teatrem Polskiego Radia, ma w swoim dorobku także kilkanaście ról w Teatrze Telewizji.

W swoim Jednoosobowym Teatrze Poezji od lat realizuje spektakle poetyckie grane
i nagradzane w kraju i za granicą. Pasjonuje się interpretacją tekstu poetyckiego. W jej repertuarze usłyszeć można m.in. utwory Mickiewicza, Gombrowicza, Miłosza, Szymborskiej, Rymkiewicza. W 2008 roku otrzymała Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.


16.10.2020 g. 20.00 - Wieczór mistrzowski - Mateusz Nowak/Stanisław Miedziewski - monodram "Żertwa"


fot. Jacek Świerczyński

monodram w wykonaniu Mateusza Nowaka
reżyseria Stanisław Miedziewski

scenariusz Stanisław Miedziewski i Mateusz Nowak
na podstawie lub z wykorzystaniem fragmentów tekstów: „Dziennik bez samogłosek” Aleksandra Watta, „Pan Tadeusz” i „Śniła się zima” Adama Mickiewicza, „Zapluty karzeł reakcji” Piotra Woźniaka 

charakteryzacja Agnieszka Adamczewska
realizacja nagrania Konrad Biel
projekt kostiumu Magdalena Franczak
światło Marcin ‘Kabat’ Kowalczuk
wykonanie kostiumu Bożena Piotrowska
dźwięk Łukasz Szulc

Przedstawienie  przywołuje czas stalinowskich więzień w Polsce. Bohater opowieści wprowadza dzisiejszych odbiorców historii w świat, do którego dostęp jest utrudniony. Świat ten znalazł się już w przestrzeni narodowego mitu. Jak mówić o tamtych ludziach, którzy istnieli i których los jest dla nas przestrogą? Uprawiać historyczną hagiografię? To robili Polacy Polakom. Nikt inny, przecież nie marsjanie.  Zawsze, Polacy Polakom. Żertwa to ofiara całopalna.
Stanisław Miedziewski

Monodram prezentowany kilkadziesiąt razy w Polsce i na świecie (Armenia, Czechy, Niemcy, Republika Południowej Afryki, Słowacja, Wielka Brytania, Ukraina).

Spektakl powstał w ramach Stypendium Prezydenta Miasta Lublin.

Partnerzy
Dzielnicowy Dom Kultury „Węglin” w Lublinie
Słupski Ośrodek Kultury – Teatr Rondo w Słupsku

Mateusz Nowak (1986) – animator kultury, instruktor żywego słowa, monodramista. Jednoosobowe spektakle w swoim wykonaniu: teatralność, Od przodu i od tyłu oraz Żertwa grał ponad 200 razy w Polsce i na świecie (na 4 kontynentach, w 19 krajach) i zdobył za nie blisko 30 krajowych i międzynarodowych nagród. Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi oraz Odznaką Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Stypendysta oraz laureat Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wielbi Irenę Jun. Monodram uważa za formę kontaktu ze światem. Jego małżeństwu z teatrem jednego aktora winne jest słupskie „Rondo”. A marzył o tym od 13 roku życia.

Stanisław Otto Miedziewski - reżyser teatralny i filmowy. Studiował reżyserię w PWSFTviT w Łodzi. Staż m.in. w Teatrze Bertolda Brechta w Berliner Ensemble. Przez kilka sezonów był związany z Teatrem im. W. Horzycy w Toruniu. Jest laureatem wielu nagród na ogólnopolskich i międzynarodowych festiwalach teatralnych. Od 1976 roku związany na stałe z Teatrem Rondo w Słupsku. Laureat Nagrody I stopnia Ministra Kultury i Sztuki oraz szczęśliwy posiadacz Medalu "Zasłużony dla Miasta Słupska". Jego przedstawienia były wielokrotnie nagradzane na ogólnopolskich i zagranicznych festiwalach teatralnych w Polsce i na całym świecie, między innymi w Rumunii, Macedonii, Turcji, Rosji, Czechosłowacji, Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii. Twórca SCENY MONODRAMU przy Teatrze Rondo.  Prowadził warsztaty teatralne w Art Centre w Cambridge, Francji, Rosji i Danii. Od 1976 roku związany z teatrem współtworzył - aktywowany w Słupsku przez Antoniego Franczaka (1972) - istniejący do dzisiaj Teatr Rondo".

 

Przeszłość nigdy nie jest przeszła


Wreszcie trzeci spektakl "stalinowskiego tryptyku", czyli "Żertwa" Mateusza Nowaka. Nowak podjął trudny, a nawet ryzykowny temat - monodram odwołujący się do wypartych ze zbiorowej pamięci ofiar stalinowskich więzień (sięgnął po wspomnienia Piotra Woźniaka Zapluty karzeł reakcji) groził powstaniem utworu "okolicznościowego", na zadany temat, pozbawionego autentyzmu przeżycia. Łatwo tu o zastąpienie głębszej refleksji frazesem, że ofiarom należy się pamięć, ze trzeba współczuć, że trudno sobie wyobrazić cierpienie.


Twórcy przedstawienia, bo mowa też o reżyserze i współscenarzyście Stanisławie Miedziewskim, zmierzyli się z indywidualnym dramatem bohatera przez pryzmat uniwersalnego porównania - zbrodnia sądowa czasów stalinizmu ukazana została w perspektywie prześladowań, jakim poddawani byli ludzie w rozmaitych epokach i miejscach. Nie tracąc siły rozliczeniowej z okresem prześladowań przeciwników politycznych, spektakl ukazuje to w perspektywie, z jakiej patrzyła na okres pogardy Zofia Nałkowska: "ludzie ludziom zgotowali ten los".


Metaforyczny charakter Żertwy uwydatniają poetyckie cytaty - w świat kaźni, uwięzienia, oczekiwania na śmierć wprowadzają strofy dość tajemniczego wiersza Adama Mickiewicza Śniła się zima, który przywołuje obrazy nadciągającej śmierci, pogrzebu, postaci odzianych na czarno i tonących w niepokojącej bieli, która zawsze dla Mickiewicza była zwiastunem nieszczęścia. Poezja Mickiewicza będzie w spowiedzi więźnia furtką, którą wymyka się spod kurateli swoich prześladowców i poniekąd unieważnia swoją realną sytuację.
Cóż, przeszłość nigdy nie jest przeszła.


Tomasz Miłkowski